Czy sklepy internetowe przestrzegają przepisów prawa?

Polska rozwija się bardzo dynamicznie i trudno w zasadzie przeczyć takiemu stanowisku. Jednym z przejawów takiego rozwoju, zwłaszcza na płaszczyźnie biznesowej oraz informatyzacji jest wysyp małych, średnich i większych sklepów internetowych oraz innych przedsięwzięć e-commerce. Pytanie tylko, jak wspomniane sklepy internetowe radzą sobie ze stosowaniem i przestrzeganiem przepisów prawa, których to przepisów jest – jak powszechnie wiadomo – coraz więcej i są one coraz bardziej skomplikowane? Pora z tym problemem rozprawić się właśnie w dzisiejszym artykule!

Zacznijmy od tego, że pojęcie sklep internetowy samo w sobie wskazuje, iż jest to przedsięwzięcie skoncentrowane na generowanie dochodu i zarabianie pieniędzy poprzez sprzedaż najczęściej określonych towarów, a nieco rzadziej szerokiej palety usług. Tym samym, osoby prowadzące dany sklep internetowy powinny zdawać sobie sprawę, że działając w tym obszarze i tej branży, obowiązują ich nie tylko takiego przepisy, jak unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (czyli słynne już RODO), ale również poszczególne przepisy naszego rodzimego Kodeksu cywilnego, ze szczególnym uwzględnieniem przepisów o przedawnieniu roszczeń, jak i całej trzeciej księgi Kodeksu cywilnego zatytułowanej „Zobowiązania”. W ramach tej części Kodeksu cywilnego największe znaczenie mają zaś przepisy o gwarancji i rękojmi, o czym warto pamiętać!

Pytanie postawione w tytule artykule dotyczy jednak bezpośrednio tego, czy sklepy internetowe w Polsce przestrzegają przepisów prawa. I można na to pytanie generalnie odpowiedzieć twierdząco. Rzecz jasna, zawsze znajdą się przysłowiowe czarne owce, nastawione na wyzysk klienta i celowe przekraczanie ustalonych norm prawnych, niemniej jednak szereg przedsięwzięć e-commerce to jednak solidne, uczciwe sklepy na których można kupić towar nierzadko lepszej jakości i w niższych cenach niż w ramach zakupów dokonywanych w tradycyjnych sklepach stacjonarnych.

Przejdźmy do konkretów – otóż, wchodząc na zdecydowaną większość sklepów internetowych, możemy szybko i bez trudu odnaleźć podstawowe informacje i dokumenty prawnych, do których należą przede wszystkim: regulamin sklepu internetowego, polityka prywatności i ochrony danych osobowych, informacje o wykorzystaniu logów dostępowych przekazywanych przez użytkownika systemowi sklepowemu za pośrednictwem danej przeglądarki internetowej oraz pop-upy na temat wykorzystania ciasteczek czyli słynne cookies. Jeżeli zaś dokonamy już na nich zakupów, wraz z mejlem potwierdzającym zawarcie transakcji uzyskamy zapewne – o ile będziemy kupować jako konsument – stosowny szablon do wykorzystania w przypadku chęci realizacji ustawowego prawa do odstąpienia od umowy zawartej przez internet (czyli, de facto, poza siedzibą przedsiębiorstwa sprzedającego) w terminie 14 dni. Jak zatem pokazują te skonkretyzowane przypadki, chociaż w Polsce pojawiają się całe setki jeżeli nie tysiące sklepów internetowych, to w zdecydowanej większości należycie przestrzegają one przepisów (dość skomplikowanego!) prawa i konsumenci są raczej – statystycznie rzecz biorąc – dobrze chronieni! A w razie czego zawsze zostaje chociażby instytucja rzecznika konsumentów jak i sam Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na przyszłość branży e-commerce można zatem patrzeć raczej w optymistycznych barwach!

Artykuł sponsorowany