Najlepsze filmy sci-fi każdy powinien obejrzeć raz

Obcy, astronauci, podróże w czasie - nazywacie to, jest o tym olśniewający film sci-fi. To czyni niemożliwym sporządzenie listy najlepszych sci-fi na noc. Na początek, od czego zaczynasz?

Aby zrozumieć, skąd się wzięły filmy science fiction, trzeba wrócić do początków epoki kina. Zaraz na początku tego wszystkiego, Metropolis, wydane w 1927 roku, wykorzystywało przełomowe wizualizacje, by stworzyć punkt odniesienia dla wszystkich przyszłych dystopii miejskich - nie ma tu mowy na przykład o tym, że estetyka Blade Runner jest czymś więcej niż przelotnym podobieństwem do proroczego miejskiego piekła Fritza Langa.

Potem przyszła Wojna światów (1953), porywająca opowieść o inwazji obcych zaadaptowana z klasycznej powieści H.G. Wellsa. W 1964 roku dr Strangelove zrobił więcej niż większość filmów wcześniej lub później, aby skostnieć strach przed holokaustem jądrowym. Następnie, w 1968 roku, chyba najbardziej wpływowy film science fiction z nich wszystkich: 2001

To nasz stale ewoluujący wybór filmów science fiction, które każdy powinien obejrzeć, zaczynając od czegoś nieco niejasnego, ale niezwykle wpływowego. Możesz również skorzystać z naszych przewodników po najlepszych książkach sci-fi wszech czasów i najlepszych filmach kosmicznych.

Kiedy kupujesz coś używając linków detalicznych w naszych historiach, możemy zarobić małą prowizję partnerską. Nie ma to wpływu na polecane przez nas produkty.

La Jetée (1962)

Ten krótki film z 1962 roku, składający się wyłącznie z czarno-białych zdjęć i narracji w tle, zainspirował 12 Małp, kolejny klasyk sci-fi, który również znajduje się na naszej liście. W następstwie III wojny światowej naukowcy wymyślają podróże w czasie w nadziei, że mogą odesłać człowieka, aby zmienić teraźniejszość. Mężczyzna, uwięziony pod ziemią w post-apokaliptycznym Paryżu, ma mgliste wspomnienia o kobiecie na równi z rówieśnikiem, która jako dziecko była świadkiem morderstwa. Naukowcy wybierają go, a jego wspomnienia okazują się być kluczem do jego podróży w czasie. Arcydzieło, które pokazuje, że nie potrzeba dużego budżetu ani spektakularnych efektów specjalnych, aby zrobić wielkie sci-fi. 

A Pomarańcza zegarowa (1971)

Na podstawie powieści o tej samej nazwie z 1962 roku Stanley Kubrick's Clockwork Orange jest klasykiem gatunku dystopii. Alex, grany przez Malcolma McDowella, jest nastoletnim przestępcą z fetyszem na temat muzyki klasycznej i przemocy. Kiedy jego zbrodnie go doganiają, zostaje w końcu wysłany do więzienia, w nadziei, że zostanie wyleczony z gustu do przemocy i seksu poprzez eksperymentalną terapię awersji. Nakręcony ekstremalnie szerokokątnymi obiektywami, aby stworzyć senną, fantastyczną jakość, która przenika film, stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych filmów epoki.

Szczep Andromedy (1971)

Powieść Michaela Crichtona o tej samej nazwie posłużyła za podstawę tego thrillera sci-fi, w którym zespół naukowców ściga się z czasem, by zbadać organizm o zabójczych celach. Kiedy wszyscy mieszkańcy miasta Piemont w Nowym Meksyku okazują się martwi, wysyła się Siły Powietrzne USA, by zbadały, co poszło nie tak. Intensywna, klaustrofobiczna akcja filmu rozgrywa się przez cztery dni w podziemnym laboratorium w Piemoncie, obiekcie przygotowanym do samozniszczenia jądrowego, jeśli którekolwiek z jego pozaziemskich badań okaże się niebezpieczne. Film Andromeda Strain był jednym z pierwszych filmów reklamowych, w których wykorzystano zaawansowane efekty komputerowe, a naukowcy od tamtej pory opisali poziom szczegółowości jako niezwykle dokładny.

Solaris (1972)

Solaris opowiada historię psychologa, który został wysłany na orbitującą stację kosmiczną, aby spróbować zrozumieć dziwne zachowanie miejscowych naukowców. Kiedy przybywa, nie jest przygotowany na niespokojny świat, który znajdzie - ani na niespodziewane postaci na pokładzie. Scenarzysta i reżyser Andriej Tarkowski postanowił wnieść do gatunku sci-fi emocjonalne uczucie i głębię, która stała się inspiracją dla obecnych hitów sci-fi, takich jak "Przybycie" i "Grawitacja". Remake z 2002 r., w którym wystąpił George Clooney, został mniej dobrze przyjęty.

Westworld (1973)

Film z 1973 roku jest znacznie mniej mózgowy i o wiele bardziej dziwny niż ostatni serial telewizyjny z udziałem Anthony'ego Hopkinsa. Chociaż założenie jest zasadniczo takie samo: Westworld jest parkiem tematycznym przyszłości zaludnionym przez imitujące człowieka SI, którego podstawową funkcją jest spełnienie makabrycznych życzeń płacących gości parku. Ale nie ma w nim pontyfikatu na temat stanu ludzkiej kondycji: to film pościgowy. Bójcie się stalookiego robota Yul Brynner! 

Logan's Run (1976)

W 2274 r. wszyscy żyją pod kopułami geodezyjnymi, zabici do 30 roku życia, ale do tego czasu mogą żyć hedonistycznie. Utrzymywane przez komputer, jest to optymalny sposób na utrzymanie zasobów dla wszystkich zaangażowanych, aż do momentu, gdy usterki w systemie ujawnią, że może być inny sposób, aby ludzie pozostali przy życiu po osiągnięciu optymalnego wieku. Logan's Run był wtedy wyrafinowanym filmem science fiction, choć dialogi mogą wydawać się nieco przestarzałe, ale warto obejrzeć tylko kostiumy.

Sprawdź co jeszcze warto obejrzeć na: https://pinbook.pl/kino